Śmierć dziecka po porodzie – zbyt późna decyzja o cesarskim cięciu zabiła dziecko
Śmierć dziecka to ogromna tragedia dla rodziców. Rodzicom w takich sytuacjach towarzyszy poczucie niesprawiedliwości, żal i gniew. Oczekiwanie na nowego członka rodziny to wyjątkowy czas, nikt nie spodziewa się wówczas najgorszego – niestety, tragedie na salach porodowych zmieniają całe życie młodych rodziców.
Śmierć dziecka spowodowana zaniedbaniem
Młode małżeństwo z niecierpliwością oczekiwało przyjścia na świat swojego pierwszego dziecka. Ich dziecko zmarło 2 miesiące po porodzie z winy lekarza…
Ciąża nie do końca przebiegała prawidłowo. Ciężarna dwukrotnie była hospitalizowana ze względu na zagrożenie porodem przedwczesnym, a w końcowym okresie ciąży na ciele kobiety pojawiły się obrzęki.
W maju 2011 r. ciężarna kobieta została przyjęta do szpitala ze względu na rozpoczynającą się akcję porodową. W szpitalu przeprowadzono wywiad oraz badanie ginekologiczne. Stwierdzono zielone wody płodowe, pacjentka przez wzgląd na brak postępu porodu zaczęła błagać lekarza o cięcie cesarskie – niestety, lekarz nie widział ku temu wskazań.
Śmierć dziecka – na cięcie cesarskie było już za późno
Ostatecznie lekarz podjął decyzję o cesarskim cięciu, ale podczas przygotowań do cesarskiego cięcia w kanale rodnym pojawiła się główka dziecka. Kontynuowano poród siłami natury, dziecko urodziło się z 1/2/3 punktami w skali Apgar.
Dziecko nie płakało i nie oddychało samodzielnie, było wiotkie oraz sine. U dziecka zdiagnozowano kwasicę mataboliczną. Zadecydowano o przewiezieniu dziecka do placówki o wyższym poziomie referencyjności. Karetka przyjechała po dziecko po 2 godzinach, ale okazało się, że ta karetka przyjechała z zepsutym respiratorem!
Poważne uszkodzenia neurologiczne i walka o życie dziecka
U dziecka ostatecznie zdiagnozowano trwałe uszkodzenie mózgu, po czym przekazano dziecko pod opiekę hospicjum. Rodzice zadecydowali o zabraniu dziecka do domu, gdzie zmarło w lipcu 2011 r.
Śmierć dziecka po porodzie – zrozpaczeni rodzice walczyli o prawdę
Rodzice zmarłego dziecka od samego początku podejrzewali błąd lekarski przy porodzie i zadecydowali o skierowaniu sprawy do sądu cywilnego.
Biegli byli jednomyślni i obarczyli winą za śmierć dziecka personel medyczny szpitala. Sąd zasądził na rzecz rodziców 100 000 złotych zadośćuczynienia. W związku z tym wyrokiem nasuwa się pytanie…
Czy życie długo wyczekiwanego dziecka jest warte właśnie 100 000 złotych?
Krajowy Rejestr Osób Poszkodowanych oferuje pomoc w dążeniu do prawdy
Krajowy Rejestr Osób Poszkodowanych od wielu lat wspiera poszkodowanych rodziców. Walczymy przede wszystkim o prawdę i słowo „przepraszam” ze strony winnych lekarzy. Jeżeli podejrzewasz błąd medyczny skutkujący śmiercią dziecka przy porodzie, zadzwoń 722 080 080. Zaufaj nam, a my zrobimy wszystko, aby Ci pomóc.
Wystarczy Twój jeden telefon do nas, aby uzyskać profesjonalną pomoc.
Nie pobieramy z góry żadnych opłat!
Zadzwoń teraz to nie wymaga wysiłku, a może tylko pomóc.
Telefon 722 080 080, lub napisz do nas kontakt@krop.org.pl